W deszczową sobotę udaliśmy się do outletu Birkenhead Point, który leży nad zatoką. Jak zwykle w trakcie zakupów spożyliśmy lunch. Głównym naszym nabytkiem okazał się być nieodzowny w Australii termofor "ciepły jak tost".
A po powrocie do domu przyrządziliśmy danie francuskie Ratatouille oraz upiekliśmy polskie rogaliki z dżemem. Na bogato!