W 5 rocznicę ślubu wybraliśmy się wszyscy razem do Sydney Opera House na wyjątkowy show: Club Swizzle. Po trosze to bar, po trosze spektakl, po trosze kabaret ale na pewno impreza na sto fajerek. Szampan się leje strumieniami, półnadzy kelnerzy tańczą na rurze, diva śpiewa, orkiestra gra, murzyn stepuje, kobieta-kot tańczy na kuli, lezbijka opowiada sprośne dowcipy - istny imprezowy chaos. Club Swizzle!