czwartek, 26 maja 2016

Hawaje w 8 dni - 6/8 - Żółwie i ananasy

Zwiedzamy North Shore czyli północną część wyspy Oahu podróżująć wypożyczonym Jeepem. Pierwszy przystanek robimy w Green World Coffee Farm by napić się lokalnego szczepu kawy - Kona. Razem z nami w kawiarence jest cała masa amerykańskich żołnierzy z bazy, która znajduje się nieopodal.


Drugi na naszej mapie przystanek robimy na farmie ananasów znanej na całym świecie - Dole Plantation. Z jednego ananasa włożonego do ziemi na małym krzaku po około 3 latach uzyskamy jedynie dwa owoce. Proces uprawy trwa przez cały rok i wszystkie czynności wykonywane są ręcznie. Czerwona wylkaniczna ziemia i klimat Hawajów jest doskonały do uprawy najsłodszych na świecie ananasów. Na plantacji rosną też trzcina cukrowa, kawa, mango, kakao etc.


Po raz trzeci zatrzymujemy się w miejscowości Haleiwa, która jest urokliwym miasteczkiem na Północnym Wybrzeżu - raj dla serferów i amatorów krewetek. W typowo amerykańskiej restauracji u Wujka Bo jemy typowo amerykański lunch.

Docieramy wreszcie do Laniakea Beach (Turtle Beach), plaży na której mieszkają hawajskie zielone żółwie morskie - HONU. Stojąc po kolana w wodzie podziwiamy ogromne żółwie, które spokojnie skubią morską trawę, a po posiłku wypełzają na piasek, by się w słońcu wygrzewać. Żółwie żyją około 70 lat, mają 90 cm długości i ważą 160 kg. Zwierzaki są chronione przez wolontariuszy, którzy dbają o bezpieczeństwo i względny spokój żółwi.



Waimea Valley to urokliwa dolina i przy okazji ogród botaniczny, na którego końcu znajduje się wodospad. Ponad 5000 różnych roślin z całego świata tworzy specyficzny klimat tego miejsca.

Ostatni przystanek robimy na snorkeling w Shark Cove, a póżniej wzdłuż wybrzeża przez kilka godzin jedziemy z powrotem do Wikiki.