Samolotem budżetowych linii JetStar wylądowaliśmy na słynnej Hamilton Island i tak rozpoczęliśmy nasze wakacje w tropikalnym Queensland.
Statek wycieczkowy z firmy Cruise Whitsundays zabrała nas z lotniska na wyspie i sprawnie dostarczył na ląd w przepięknej turystycznej miejscowości Airlie Beach, gdzie zameldowaliśmy się w hoteliku w centrum miasta Heart Hotel and Gallery Whitsundays.
Nowiuteńkim Subaru Outback przejechaliśmy ponad 600km na północ by dotrzeć w prawdziwe tropiki do słynnej turystycznej miejscowości Cairns.
Moc wakacyjnych atrakcji zaczęliśmy od mocnego uderzenia - wycieczka z firmą ZigZag na Wielką Rafę Koralową. Nurkowaliśmy w stroju bo jelly fish gryzą jak szalone - jak ugryzie trzeba octem polać (na plaży dostępny). Lunch jedliśmy na najpiękniejszej plaży na świecie WhiteHeaven Beach.
Wypożyczonym samochodem pojeździliśmy sporo po okolicach Airlie Beach i dotarliśmy aż do Dingo Beach, Cedar Creek Falls, Shute Harbour, Conway Beach i wielu innych miejsc nie wartych wspomnienia.
Whitsunday Crocodile Safari to świetna całodniowa wycieczka w bush, gdzie pije się herbatę parzoną po buszmeńsku, spożywa się ciasto po buszmeńsku pieczone i łódką po rzece pełnej krokodyli też się pływa. O codziennym życiu w buszu i florze i faunie tutejszej przewodnik ciekawie opowiada.
Nowiuteńkim Subaru Outback przejechaliśmy ponad 600km na północ by dotrzeć w prawdziwe tropiki do słynnej turystycznej miejscowości Cairns.
