poniedziałek, 30 września 2013

Gorączka złota w NSW

W miejscowości Mogo około 300km od Sydney jest stara kopalnia złota. W dzisiejszych czasach to jedynie atrakcja turystyczna, ale sto lat temu złoto wydobywano tutaj tonami. Gold Rush Colony się to miejsce nazywa.

Praca ciężka to była, bo złoty pyłek wypłukiwano ze żwiru lub z kruszonych kamieni. Nie trafiały się tutaj samorodki złota ważące kilogram jak w stanie Victoria ale właśnie drobinki złota maleńkie. Ziarnko do ziarnka i się wielu ludziom pracującym w kopalni nazbierały fortuny.

I my naszym samochodem z napędem na cztery koła pojechaliśmy do Mogo tę starą kopalnię zwiedzać. Kilka kilometrów jechaliśmy nawet przez las drogą szutrową mijając po drodze dwumetrowe kopce termitów. I jedliśmy drugie śniadanie na plaży Pebbly Beach, która jest pomiędzy Ulladulla a Batemans Bay i słynie z tego, że stada kangurów na tę plaże przychodzą i się dają turystom karmić i głaskać.











niedziela, 22 września 2013

Iphone 5s

Australia jest w pierwszej grupie krajów, gdzie można kupić nowego Iphone. Lekkie kolejki były, ale bez przesady. Piątek, 20 września 2013, sklep Apple w centrum Sydney w Australii, godzina 10 rano.
Iphone 5S w wersji 16 GB kosztuje A$869; 32GB - A$999; 64GB - A$1,129.




keep calm and say vagina

Do Tap Art Gallery w Darlinghurst w niedzielne popołudnie poszliśmy, żeby zobaczyć słynną na całe Sydney wystawę zdjęć cipek. Było ich sporo, różnych, uwiecznionych na czarno-białych zdjęciach.
Nad całością wydarzenia czuwał dzielnie rudy kotek. A kotek to po angielsku pussy - a pussy to po polsku cipka :-)

To jednak nie koniec atrakcji. Dobra wiadomość jest taka, że szukają 100 penisów na kolejną wystawę!






A po wystawie jak zwykle w niedzielę! Pozwolę sobie tym razem pojechać klasykiem (film MIŚ): "My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to jest nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo" - polska karpatka wykonana w Sydney w Australii.



Angelina Jolie w Sydney

Wszystkie australijskie media zgodnym chórem ogłosiły, że Angelina Jolie wraz z szóstką dzieci przyleciała do Sydney kręcić nowy film. Brad Pitt też przyleci na kilka dni. Wesoła rodzinka mieszka w Bellevue Hill w rezydencji Barford prawie w centrum Sydney płacąc $40,000 za tydzień czyli $5700 dziennie. Życie w luksusie ma swoją cenę :-) Podajemy adres strony internetowej rezydencji Barford w razie gdyby ktoś potrzebował noclegu w Sydney.


Sydney zwiedzają, lody jedzą, do zdjęć pozują aż miło. Sydney Aqurium też dla Gwiazdy otwarto specjalnie przed czasem, żeby sobie rodzinka w spokoju i bez tłoku rybki pooglądała. 


Angelina zostaje w Sydney przez następne 4 miesiące, bo reżyseruje film 'Unbroken' o drugiej wojnie światowej i dlatego ekipa szuka dużo statystów - wychudzonych facetów, żeby robili za więźniów obozów koncentracyjnych. Generalnie musisz być biały i dać sobie głowę ogolić i tatuaży nie możesz mieć. Szukają też żółtych mężczyzn, żeby grali strażników obozowych. Płacą ponoć $30 za godzinę. Do dzieła! 

niedziela, 1 września 2013

Double Bay = Double Pay

Spacer po dzielnicy Double Bay często zwanej też Double Pay (Płacisz Podwójnie) w słoneczny Pierwszy Dzień Wiosny i jednocześnie australijski Dzień Ojca odbyliśmy.

Wbrew obiegowej opinii wcale nie było tak drogo wypić kawę i zjeść śniadanie w samym centrum Dobule Bay. A spacerek od przystani promowej przez uliczki wypełnione sklepikami to sama przyjemność w niedzielny poranek. Niektórzy nazywają tę dzielnicę "Mała Europa".







Po wizycie w Double Bay pojechaliśmy też na ekstremalnie drogą i jednocześnie malutką dzielnicę Point Piper, z której widok na zatokę i most jest magiczny. Ponoć najdroższy dom w Point Piper kosztował 70 milionów dolarów australijskich. 





Ostatni punkt programu to La Perouse ze swymi fenomenalnymi cmentarzami :-)